
Święto Bożego Ciała w Spycimierzu to znacznie więcej niż sama procesja – to wspólne dzieło mieszkańców parafii, którzy od wczesnego rana tworzą kwiatowy kobierzec, po którym później przechodzi uroczysty pochód. Ta niezwykła tradycja wpisana na Listę UNESCO przyciąga co roku tysiące gości z całej Polski i zagranicy.
Już od rana na trasie słychać było rozmowy, śmiech i skrzypienie taczek. Mieszkańcy rozkładali sznurki, kreślili wzory kredą i metodycznie układali płatki kwiatów. Motywy religijne przeplatały się z kompozycjami geometrycznymi i florystycznymi. Gołębie, krzyże i kielichy sąsiadowały z barwnymi mandalami i kwiatowymi girlandami z piwonii, bławatków czy rumianków. Do pracy wykorzystywano nie tylko świeże kwiaty, ale i susz, liście, ziemię i piasek barwiony naturalnie.






W przygotowania włączyły się całe rodziny – od najmłodszych po seniorów. Dzięki zaangażowaniu dzieci i młodzieży z uniejowskich szkół, które przynosiły kwiaty posegregowane według kolorów i gatunków, starczyło materiału, żeby ułożyć prawie kilometrowy dywan.
Tuż przed procesją trasa wyglądała jak wielobarwna mozaika – pachnąca, dopracowana w każdym detalu. W tym roku, jak zauważali mieszkańcy, było wyjątkowo tłoczno. Tłumy pielgrzymów, turystów i naukowców odwiedzały nie tylko dywany, ale również Centrum „Spycimierskie Boże Ciało”, które stało się miejscem intensywnego ruchu i wymiany kulturalnej.





Na placu przy Centrum rozstawiono stoiska prezentujące elementy niematerialnego dziedzictwa – od bartnictwa, sokolnictwa i snutki golińskiej po rękodzieło. Zapachy domowych wypieków i tradycyjnych potraw serwowanych przez Koło Gospodyń Wiejskich dopełniały atmosfery święta. Szczególnym zainteresowaniem cieszyły się pokazy rzemieślników i koncert orkiestry dętej, który nadał wydarzeniu radosny finał.
Boże Ciało w Spycimierzu to nie tylko piękno kwiatów – to dowód na to, że wspólna praca, pamięć i zaangażowanie mogą tworzyć coś trwałego i głęboko poruszającego.